×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Komisja nie uwzględniła petycji ws. złagodzenia przepisów dot. aborcji

Sejmowa komisja ds. petycji nie uwzględniła w czwartek petycji dotyczącej zliberalizowania przepisów aborcyjnych. Posłowie podkreślali, że forum ich komisji nie jest właściwą drogą do zgłaszania takich inicjatyw.

Do petycji ws. zmiany przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zgłoszonej przez SLD, dołączony był projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie, przewidujący m.in. prawo do przerywania ciąży do 12 tygodnia, a po tym terminie – w określonych przypadkach, np. ze względu na stan zdrowia oraz refundację antykoncepcji i leczenia niepłodności.

Komisja podjęła decyzję jednogłośnie – 11 posłów było za odrzuceniem wniosku zawartego w petycji.

Grzegorz Wojciechowski (PiS), który przedstawiał petycję, zwracał uwagę na przywołane w opinii Biura Analiz Sejmowych zastrzeżenia, głównie te dotyczące niezgodności z konstytucją. Wniósł o nieuwzględnienie wniosku zawartego w petycji.

Przewodniczący komisji Sławomir Piechota (PO) ocenił, że petycja jest "pokłosiem rozhuśtania wahadła", jeśli chodzi o sprawę aborcji i towarzyszących jej emocji. Przypomniał, że pod koniec stycznia komisja rozpatrywała petycję ws. zaostrzenia przepisów regulujących dopuszczalność przerywania ciąży. – Uważam, że bardzo ważne są kwestie formalne - na ile ten tryb występowania z takim wnioskiem powinniśmy uznać za właściwy – powiedział. Jego zdaniem miejscem takiej debaty może być cały parlament; przypomniał, że na jego forum już wielokrotnie o przepisach dot. aborcji dyskutowano. W ocenie Piechoty takie propozycje powinny być wnoszone jako inicjatywy legislacyjne - poselskie lub obywatelskie.

Z jego opinią zgodziła się Magdalena Kochan (PO). Oceniła, że jest to wprowadzenie tego problemu "trochę tylnymi drzwiami na forum parlamentu". Podkreśliła, że jest to bez wątpienia odpowiedź na petycję dot. zaostrzenia przepisów ws. aborcji. – Powinniśmy być konsekwentni w przypadku obu tych projektów – powiedziała. Przypomniała, że wówczas komisja postanowiła wysłać dezyderat z pytaniem do rządu, jakie ma plany w tej sprawie. Zwróciła uwagę, że komisja wciąż tego dezyderatu nie przyjęła i nie wysłała.

Występująca w imieniu wnioskodawców Anna Maria Żukowska z SLD powiedziała, że spodziewała się odrzucenia petycji. – Nie spodziewaliśmy się innego rozstrzygnięcia w prawicowym Sejmie – podkreśliła. Dodała, że dla wnioskodawców cenna jest opinia BAS, choć jest zarazem "dość szokująca"; jej zdaniem jest to określona interpretacja konstytucji. – To jest nasza walka, która się nie skończy – zapowiedziała.

Odrzucony projekt przewiduje, że kobieta ma prawo do aborcji podczas pierwszych 12 tygodni ciąży. Po upływie tego terminu można przerwać ciążę, jeśli kontynuowanie jej zagraża życiu kobiety lub może wpłynąć na pogorszenie stanu jej zdrowia, gdy występuje prawdopodobieństwo ciężkiego upośledzenia płodu lub nieuleczanej choroby zagrażającej jego życiu, a także wówczas, gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. W dwóch ostatnich przypadkach aborcji można dokonać do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki.

Projekt wprowadza również do programów szkolnych przedmiot "Wiedza o seksualności człowieka", dostosowany do wieku uczniów. Jest w nim też zapis, że środki antykoncepcyjne nowej generacji, w tym postkoidalne, są refundowane. Proponowane przepisy przewidują również m.in., że osoby ubezpieczone mają prawo do nieodpłatnego korzystania ze świadczeń medycznych z zakresu wspomaganej prokreacji.

W projekcie mowa jest również o korzystaniu przez lekarzy z klauzuli sumienia - lekarz nie mógłby na tej podstawie odmówić świadczeń służących zapobieganiu ciąży; warunkiem korzystania z klauzuli sumienia miałaby być pisemna odmowa zgłoszona kierownikowi placówki, w której pracuje.

Projekt został krytycznie oceniony przez Biuro Analiz Sejmowych. W opinii dla komisji ekspert BAS prof. Marek Szydło napisał, że nie powinien być przedmiotem dalszych prac parlamentarnych, a zawarte w nim przepisy - m.in. o prawie kobiety do przerywania ciąży, a także dotyczące klauzuli sumienia lekarzy - są niezgodne z konstytucją.

24.03.2017
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta