Zanieczyszczenie powietrza wiążę się z podwyższonym ryzykiem poronienia – informuje czasopismo „Fertility and Sterility”.
Fot. pixabay.com
Naukowcy z University of Utah Health wykazali, że kobiety zamieszkujące Wasatch Front – najbardziej zaludniony region stanu Utah są najbardziej narażone na poronienie po krótkotrwałym narażeniu na podwyższone zanieczyszczenie powietrza.
Prof. Mathew Fuller wraz z analityczka Claire Leiser przeprowadzili retrospektywne badanie obejmujące ponad 1300 kobiet (54% rasy kaukaskiej, 38% latynoskiej, pozostałe – 8%). Średnia wieku badanych wyniosła 28 lat. Objęte badaniem kobiety szukały pomocy na oddziale ratunkowym szpitala University of Utah po poronieniu (do 20. tygodnia ciąży) w okresie od 2007 do 2015 roku.
Zespół przeanalizował ryzyko poronienia w ciągu trzy- lub siedmiodniowego okresu po wzroście stężenia trzech głównych zanieczyszczeń powietrza: małych cząstek stałych (PM 2,5), dwutlenku azotu i ozonu. Z badania wykluczono kobiety mieszkające poza Utah.
Badanie wykazało zwiększenie ryzyka poronienia u kobiet narażonych na podwyższone poziomy dwutlenku azotu (16% dla wzrostu o 10 ppb (części na miliard) w siedmiodniowym oknie). Poziom małych cząstek stałych nie wiązał się znamiennie ze zwiększonym ryzykiem poronienia.
– Chociaż mieszkamy w dość wyjątkowym obszarze geograficznym, problemy, z którymi mamy do czynienia, jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza, nie są wyjątkowe – powiedział Fuller. – Wraz z ocieplaniem się planety i wzrostem liczby ludności zanieczyszczenie powietrza stanie się poważniejszym problemem nie tylko w krajach rozwijających się, ale także w całych Stanach Zjednoczonych.
Region Wasatch Front doświadcza krótkich okresów złej jakości powietrza, głównie w miesiącach zimowych, kiedy zanieczyszczenia utrzymują się blisko ziemi. Naukowcy śledzili jakość powietrza w sześciu regionach Wasatch Front. Porównali jakość powietrza w każdym regionie z wynikami swoich pacjentek. korzystając z ich kodu pocztowego.
– Widzimy tylko najcięższe przypadki w małym okienku czasu – przyznała Claire Leiser. – Te wyniki to nie cały obraz – dodała. W badaniu uwzględnione zostały tylko kobiety, które szukały pomocy w tylko jednym ze szpitali. Nie uwzględniono tych, które zgłaszały się ambulatoryjnie do swoich położników-ginekologów.
Jak wskazują autorzy, kobiety mogą zmniejszyć ryzyko poronienia używając maski twarzowej z filtrem cząstek stałych w celu odfiltrowania zanieczyszczeń oraz unikając aktywności fizycznej na świeżym powietrzu w dniach o złej jakości powietrza. Kobiety mogą również używać filtrów, aby obniżyć zanieczyszczenie w pomieszczeniach i – jeśli to możliwe – zajść w ciąże w takim czasie, aby uniknąć sezonowych epizodów złej jakości powietrza. W każdym wypadku zalecana jest rozmowa z lekarzem.